niedziela, 25 listopada 2012

O Peugeocie ciąg dalszy

Peugeot 306 był niegdyś jednym z bardziej znienawidzonych samochodów w swojej klasie, bo mimo zacnego wyglądu, który był i stonowany i dynamiczny, był to jeden z mniej dopracowanych samochodów, przez co ciągnęła się za nim opinia samochodu awaryjnego. Co więcej, nie była to tylko opinia, on rzeczywiście był awaryjny i cóż, że pod koniec produkcji dopracowano go i był zdecydowanie lepszy, ale wcześniejsze modele, ich właścicielom dały się we znaki. Innym faktem jest to, że w owych czasach Peugeot produkował najbardziej sportowe podwozia, ze wszystkich producentów samochodów w Europie, o czym kiedyś napisał nawet Jeremy Clarkson. Fakt, faktem i 406 i 306, jak również 206 prowadzą się bardzo pewnie, są twarde i dają poczucie pewności prowadzenia, tak obce innym Francuzom z tego okresu. 
Jednak nie o tym mowa miała być. Dziś wpadły mi w ręce zdjęcia Peugeota 306 HDi Break Concept i kopara mi opadła. Małe Shooting Brake, bardzo zgrabne i bardzo ładne! Tu pojawia się moje pytanie: dlaczego na bazie tego conceptu nie zrobiono zwykłego pięciodrzwiowego kombi (tak wiem, kombi było po prostu produkowane wcześnie,j a w HDi Break Concept chodziło o zaprezentowanie silnika HDi a nie pomysłu na kombi) i zamiast niego 306, miał tak impotentne kombi? A jakże pięknie byłoby gdyby Peugeot choć odważył się wprowadzić ten koncept, może jako kolejną wersję nadwoziową 306. Ja zapewne teraz szukałbym takiego cuda na aukcjach internetowych by wepchnąć je do mojego garażu. 
Więcej zdjęć?
     |        |
     |        |
   \           /
     \       /
       \   /
        \/        





A co Wy sądzicie o tym samochodzie? Czekam na wasze opinie w komentarzach! Wszystkie są mile widziane, wystarczy wybrać profil google, albo anonimowy. 

2 komentarze:

  1. ohyda, jak moja honda ale z nadwoziem kombi - też obrzydliwe, tak samo jak golf + kombi bo te małe to jest + kombi... i są takie doklejone, okropne :/ i ta ohydna obłość ...

    OdpowiedzUsuń
  2. czolem, trafilem tu bo mi sie przypomnialo ze taki concept istnial i chcialem jeszcze raz rzucic na niego okiem. jezdze 306 break HDi ktory ma juz na liczniku 235tys km, okej jest troche awaryjny, ale uwielbiam to auto, jest przepiekne wlasnie w wersji kombi, relingi na dachu, idealny lekko agresywny wyglad, w bagazniku miejsca tyle ze mozna europalete wlozyc po zlozeniu siedzen; jest wdzieczny, czasem ma grymasy ale bardzo je lubie. i wyglad na 10/10. pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń