niedziela, 22 lipca 2012

Idealne auto na wakacje: Mateusz


Dla mnie idealne auto na wakacje kojarzy się z wolnością, niczym nie skrępowaną, gdzie ja i samochód to jedność, a taki stan odczuwam tylko w kabriolecie. Dlaczego w nim? Otwieramy dach i nad nami widzę niebo, żadnych ograniczeń, żadnego szkła oddzielającego mnie od świeżego powietrza, ten dźwięk silnika, słyszany gdzieś za naszymi plecami wprost z wydechu i oczy przechodniów wlepione w nas. Brzmi dobrze? Jak dla mnie brzmi najlepiej. W związku z tym postanowiłem przygotować mój ranking idealnych aut na wakacje.
5. Na każdą kieszeń- BMW 3 E30 Cabrio- tani, czteromiejscowy pojazd, ulubiona zabawka tunerów. Napęd na tył i wystarczająco mocne silniki by wykorzystać to, do jazdy bokiem. A swoją drogą, samochód ten, mimo upływu lat nie stracił nic ze swojej rekinowatek urody, a jego cena jest do tego stopnia rozsądna, że jeśli nie będzie nadawał się po wakacjach do dalszego użytkowania, można go spokojnie zezłomować, bez wyrzutów sumienia.

sobota, 21 lipca 2012

Zagadka Dnia: Rozwiązanie

We wczorajszej zagadce pytałem, co za samochód, udało mi się utrwalić w Pile. Dziś podaję poprawne  rozwiązanie: To Subaru Baja- oparty na modelu Outback, pick up tego japońskiego producenta. 
Gratuluję Runnerowi, bo jako jedyna osoba, zdołał rozwiązać zagadkę i przesłał poprawną odpowiedź na email.
Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej o tym samochodzie, możecie zajrzeć tu. Ja ze swojej strony, zgodnie z prośbą Runnera obiecuję, że jeszcze o tym samochodzie napiszę. 


piątek, 20 lipca 2012

Zagadka Dnia:

Kto wie, co to za samochód? Zaznaczę tylko, że bardzo rzadki, a spotkałem go w Pile, co było dużym zaskoczeniem. 
Na odpowiedzi czekam w komentarzach

czwartek, 19 lipca 2012

Sporty motorowe- zaprzepaszczone szanse.


Czasem pewne rzeczy są zupełnie zaskakujące-oglądamy „jedyną rzetelną” stację telewizyjną w której słyszymy: „taka jest prawda, bo takie są Fakty w TVN” powtarzane przez Justynę Pochankę i dziwimy się, że taki kit, nam wciska. Patrzymy na polityków i dziwimy się, kto ich wybiera. Jest wiele zaskakujących rzeczy, np. ile wśród osób bezrobotnych, jest inteligentnych ludzi i jak głębokie rozmowy, można przeprowadzić z napotkanym na przystanku autobusowym „Panem Gienkiem”. Tym bardziej dziwią mnie, niektóre absurdy w motoryzacji i podejście niektórych firm, do zagadnień z tego świata. A co mnie zaskakuje w nich? A to, że tak duże koncerny, jakimi są producenci samochodów pozwalają na marnotrawienie pieniędzy. Nie będę pisał o motoryzacyjnych porażkach, ani o samochodach, które przez zaniedbania ich producentów, mając wszystkie cechy by zostać liderami sprzedaży, nie stały się nimi. Napiszę o niewykorzystanej szansie, jaką dają producentom samochodów, sporty motorowe, takie jak F1 i WRC.

środa, 18 lipca 2012

Ratujmy Nürburgring!

Spółka Nürburgring GmbH jest na skraju bankructwa. Przyszłość legendarnego toru wyścigowego wraz z otaczającym go kompleksem zabudowań najprawdopodobniej znajdzie się w rękach sądu. Niestety nikt nie chce wpompować 13 milionów euro w celu ratowania obiektu.

wtorek, 17 lipca 2012

Idealne auto na wakacje: Runner

5. Samochód i przyczepa to jedność

Toyota Tundra 

Pełnomwymiarowy rasowy pick up.
Dla osób, które zabierają ze sobą łodź,motorówkę, lub dużą przyczepę kempingową, wszystko, co wymaga transportu.
Nie zabraknie mocy,
nie zabraknie stabilności na drodze




poniedziałek, 16 lipca 2012

Porady: Kupujemy auto z ogłoszenia internetowego


Ostatnio koleżanka z Banku, kupowała samochód i przeglądając liczne ogłoszenia internetowe i pomagając jej w wyborze, postanowiłem napisać kilka porad, które mają pomóc wybrać najbardziej wartościowe ogłoszenia. Nie gwarantuje to, ze samochód będzie świetny, ale zwiększy prawdopodobieństwo, że jeśli wybierzemy się obejrzeć auto, będzie ono zbliżone do opisu.
Jak wiadomo w Internecie może ogłaszać się każdy, a samochody w nim sprzedawane, nie zawsze są przykładem „idealnych”. Jednak jak zrobić, by nie marnować swojego czasu szukając „okazji”? Bo tak naprawdę zakup samochodu, to jest wojna- wojna pomiędzy sprzedającym a kupującym- tak trzeba na to patrzeć, więc musimy zamienić się w detektywa, taktyka, stratega i wojownika. Ale na początek.
Wchodzimy na portal internetowy i...... na co warto zwrócić uwagę? 

piątek, 13 lipca 2012

Wszystkiego Najlepszego MEG!!!

Nasza Gosia ma dziś urodziny! Tak, tak w mój ulubiony dzień- Piątek Trzynastego. 
Życzymy jej wszystkiego co najlepsze, dużo benzyny, zapachu spalonej gumy i samych świetnych notek, tak by nadal jej teksty, biły rekordy poczytalności.  

czwartek, 12 lipca 2012

The Stig- dokopie Blockowi?

Zrobiłem sobie sezon ogórkowy, a w zasadzie czereśniowy, ale spokojnie- teksty się tworzą. 
W zamian popisy samochodowe gwiazdy Top Gear, równie dobre jak te w wykonaniu Kena Blocka? 

wtorek, 10 lipca 2012

Najlepszy Kierowca Świata- zdanie przeciwne do Andrzeja Borowczyka


Andrzej Borowczyk (czasami strasznie denerwujący, podczas transmisji F1, Porsche Super Cup i innych) często powtarza zdanie, że niektórzy dziennikarze uważają Fernando Alonso, za najlepszego kierowcę świata. Jest to o tyle drażniące, że mam wrażenie- oglądając wyścig, iż owi „niektórzy dziennikarze” ogranicza się wyłącznie do „Andżeja” i współkomentującego Maurycego Kochańskiego. Co warto podkreślić, ci „dziennikarze” motoryzacyjni, jakby zapominali, że w stawce jeździ nadal człowiek, który na swoim koncie ma większość rekordów w F1, oraz że „najlepszy kierowca świata” nie ogranicza się tylko, do najlepszego kierowcy w F1, a do człowieka o wszechstronnych umiejętnościach. Moim zdaniem taką osobą jest……….Sebastien Loeb. Kierowca, który zdominował w ostatnich latach WRC, przez co ta dziedzina sportu stała się tak nudna jak F1 podczas dominacji Schumachera. Praktycznie wszędzie gdzie się zaprezentuje Loeb, to tylko z najlepszej strony. Pamiętam, gdy Red Bull udostępnił mu, na testach przedsezonowych, swój bolid i wszyscy kierowcy z rozdziawionymi buziami, patrzyli jak kręci świetne czasy i zawstydza, co niektórych mimo tego, że był to jego debiut w bolidzie. Co więcej, ostatnie X Games w Los Angeles wygrał też Loeb, a są to zawody Rally Crossu, a nie typowa potyczka WRC. Obejrzałem kilka sesji X Games z tego roku i każdą, w której startował Loeb, wygrywał już na pierwszym zakręcie, dzięki świetnemu wyborowi toru jazdy, nawet wtedy, gdy spóźniał start. A może warto byłoby go ściągnąć do F1. Uważam, że to świetny pomysł by wystartował w kilku wyścigach.
Przy całej sympatii dla „Andżeja”- najlepszym kierowcą świata jest Loeb i czas bym to ja zaczął komentować z nim F1, dla równowagi poglądów.
A dla Was: finałowy wyścig X Games z Loebem i Kenem Blockiem. 

niedziela, 8 lipca 2012

Najbrzydsze Samochody Świata według Wozu Drzymały


W momencie, kiedy na rynku samochodowym debiutują coraz to ładniejsze pojazdy, poprzeczka w dziedzinie designu zostaje gwałtowi podniesiona do góry i niestety, niektórzy styliści i projektanci samochodów zostają brutalnie zweryfikowani pod względem ich talentu. Ostatnio w tym temacie przeczytałem kilka artykułów, które mówiły właśnie o spodziewanych, lub będących już faktem debiutów, a które nie do końca oddają wysoki poziom designu ostatnich lat. W związku z takim stanem rzeczy, postanowiłem zrobić ranking najbrzydszych samochodów świata. Oczywiście zestawienie jest subiektywne i są w nim sklasyfikowane zarówno samochody, które zakończyły swoją przygodę na rynkach, jak i takie, które jeszcze nawet jej nie rozpoczęły, ale dzięki szpiegom możemy je podziwiać w pełnej okazałości.
Miejsce 10: Opel Adam. Samochód, który już wkrótce zadebiutuje na rynku, a który prezentuje nowy styl Opla. Nie jestem pewien, czy ten styl odniesie sukces, bo mi pomysł przesunięcie w dół grilla i na jego rogach umieszczenie reflektorów nie bardzo się podoba. Nie wróżę mu sukcesu, tym bardziej, że ma konkurować z dużo ładniejszym (aż się dziwię, że to mówię) VW Up! Zapomniałem dodać, że auto jeszcze oficjalnie nie debiutowało, a zdjęcia są szpiegowskie- sam się zakradłem. 

środa, 4 lipca 2012

Rozmienianie legendy na drobne


Oto oficjalne zdjęcia Fiata 500L, który zadebiutował w Genewie w tym roku. Co do Fiata 500, bardzo go lubię, szczerze powiedziawszy jest to jeden z poważnych kandydatów na mój samochód przy najbliższej wymianie, ale 500L…. Daję mu tytuł najbrzydszego samochodu sezonu, choć już u wrót po ten tytuł stoi Chevrolet Spin.
Filozofia, która sprawdziła się w przypadku MINI, chyba nie wyjdzie na dobre Fiatowi 500, wprawdzie zdjęcia, które wyciekły jego wersji crossover są znacznie bardziej pozytywne, o tyle L jest jak rozmienianie legendy na drobne, w czym Włosi są najlepsi. Pozostaje niesmak na języku, jak w przypadku niesmacznego piwa. 



A jak Wam podoba się ,,Pińćsetka Ly"? Komentujcie!