niedziela, 22 lipca 2012

Idealne auto na wakacje: Mateusz


Dla mnie idealne auto na wakacje kojarzy się z wolnością, niczym nie skrępowaną, gdzie ja i samochód to jedność, a taki stan odczuwam tylko w kabriolecie. Dlaczego w nim? Otwieramy dach i nad nami widzę niebo, żadnych ograniczeń, żadnego szkła oddzielającego mnie od świeżego powietrza, ten dźwięk silnika, słyszany gdzieś za naszymi plecami wprost z wydechu i oczy przechodniów wlepione w nas. Brzmi dobrze? Jak dla mnie brzmi najlepiej. W związku z tym postanowiłem przygotować mój ranking idealnych aut na wakacje.
5. Na każdą kieszeń- BMW 3 E30 Cabrio- tani, czteromiejscowy pojazd, ulubiona zabawka tunerów. Napęd na tył i wystarczająco mocne silniki by wykorzystać to, do jazdy bokiem. A swoją drogą, samochód ten, mimo upływu lat nie stracił nic ze swojej rekinowatek urody, a jego cena jest do tego stopnia rozsądna, że jeśli nie będzie nadawał się po wakacjach do dalszego użytkowania, można go spokojnie zezłomować, bez wyrzutów sumienia.

4. Samochód i kierowca to jedność- Opel Speedster- kolejna dość tania propozycja, szczególnie biorąc pod uwagę, że mamy tu do czynienia z pełnowartościowym samochodem sportowym. Centralnie umieszczony silnik Opla o pojemności 2,2, lub w przypadku Turbo 2,0 i bardzo lekka konstrukcja będąca bliźniaczą z Lotusem Elise. Napęd na tył i środek ciężkości umieszczony metr pod poziomem morza, gwarantuje świetną trakcję, trzymanie na zakrętach i dużo frajdy z jazdy. Podobnie jak ultra lekkie nadwozie wykonane z tworzywa sztucznego. We wnętrzu nie znajdziemy żadnych zbędnych gadżetów- radio było w opcji- szyby na korbkę, ale samochód….rewelacja.

3. Stylowo- Alfa Romeo Spyder (2006)- jeśli chcemy przemieszczać się z wiatrem we wsłosach, a w dodatku z gracją, szykiem i stylowo, nie znajdziemy nic lepszego niż prawdziwa Włoszka. Auto oparte na konstrukcji 159 i Brerry, które niewątpliwie może się podobać. Mocne silniki, które nie dawały poczucia mocy (ach ci Włosi) no i przepiękne nadwozie, szczególnie jeśli występuje w kolorach czarnym, lub czerwonym- spojrzenia dziewcząt- gwarantowane.

2. Nieznana nowość- Renault Wind- samochód, który jest dla mnie uosobieniem filozofii Hondy CRX, mały, dwuosobowy, bardzo zgrabny, a co więcej- odblokowując jeden zatrzask i przyciskając jeden przycisk przesadnych rozmiarów, możemy zdjąć sztywny dach, który chowa się błyskawicznie pod pokrywę bagażnika. Do tego spory bagażnik. Auto oparte na konstrukcji Renault Twingo, jednak z zewnątrz nie ma podobieństw, co więcej we wnętrzu też ich nie znajdziemy- bo zegary powędrowały przed kierownicę, a nie są na środku jak w Twingo. Jak dla mnie- idealne auto na wakacje, w dodatku w rozsądnej cenie, jak na nowy pojazd. Szkoda, że polski importer go nie sprzedaje.





1. Ekonomiczny i oszczędny- Audi A4 Cabrio TDI- samochód idealny na wojaże wakacyjne, oszczędny silnik, spory jak na kabriolet bagażnik, cztery siedzenia. Zabierzemy w niego albo całą paczkę znajomych, albo sporo bagażu, który ułożymy na tylnej kanapie. 1,9 TDI jest znane ze swojej oszczędności i niezawodności, więc nie wydamy dużo na paliwo, co więcej- samochód prowadzi się bardzo dobrze, świetnie trzyma się drogi i nie czuć ubytku sztywności, tak trapiącej kabriolety w stosunku do podstawowej wersji A4.  Samochód wygląda elegancko i dystyngowanie, ma zwartą sylwetkę, a w kolorze srebrnym, lub lekko kawowym, z bordowym dachem- wprost rewelacyjnie.
Wóz Drzymały pisze dobrze o Audi? Koniec świata!




Coś ekstra:
Specjalnie dla Runnera- Van po europejsku kabrio- Renault Espace (wiem ze lubisz jego nazwę) w przeróbce Jeremiego Clarksona. 

A do tego video- od piątej minuty 


Nie odpowiadają Ci, moje propozycje samochodu na wakacje? Sprawdź kandydatów Runnera

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz