5. Samochód i przyczepa to jedność
Toyota Tundra
Pełnomwymiarowy rasowy pick up.
Dla osób, które zabierają ze sobą łodź,motorówkę, lub dużą przyczepę kempingową, wszystko, co wymaga transportu.
Nie zabraknie mocy,
nie zabraknie stabilności na drodze
4. Romantycznie
Fiat 500
Stylowe autko,które idealnie wkomponuje się w krajobraz ciasnych, zabytkowych uliczek wokół starówki. Świeżo parzona espresso - proszę bardzo!
I jadę dalej.
3. SUV modnie i wygodnie
Jeśli nie zamierzasz podczas wakacji jeździć po bezdrożach górzystych, lub pustynnych terenów,ale potrzebujesz wygodnie podróżować po asfalcie, albo zjechać do pomostu nieutwardzoną drogą - wybierz SUV
Komfortowa jazda kierowcy,
dobra widoczność i łatwość pokonywania nierówności terenu,
dla pasażerów wygodne, przestronne wnętrze,
duży bagażnik.
Toyota RAV4, BMW X5, Audi Q7, Volkswagen Touareg oraz Honda CR-V...
2. van po europejsku
(lubię jego nazwę)
Najlepsze auto na wakacje bez kombi i vana?
Jestem pragmatykiem, ale lubię komfort.
Otwierany dach o różnych zakresach uchylenia i 4 położeniach elektrycznie sterowanej przesłony
- noc pod gwiazdami :)
Przestrzeń dla wszystkich pasażerów, która można dowolnie aranżować, ustawienia foteliki, stoliki.
Masz do swojej dyspozycji od 2 do 7 komfortowych, indywidualnych foteli.
VAN jest ładny, praktyczny.
1. Najlepszy wg mnie
RENAULT TRAFIC Passenger kombi 9-osobowy
Praktyczny i funkcjonalny samochód,
komfort i stabilność prowadzenia,
ale również elegancja,
prywatny i służbowy - czyli dla takich małych przedsiębiorców,
zabierzesz, kota, psa, świnkę wietnamską, rowery, bagażnik, dwie lodówki, namiot
spalanie - jak osobowy
osiągi - super
Samochód z wypożyczalni dla 4 osób? To się opłaca.
Dla gościa, któremu zawsze brakuje wolnej przestrzeni, to idealna propozycja.
Stąd moja słabość do tego typu samochód.
A jemu podobnych propozycji na rynku nie brakuje.
Zresztą zobaczcie sami dlaczego warto...
Coś extra:
Kierowca i samochód to jedność
Ariel Atom
Dla prawdziwych fanatyków motoryzacji takich jak Drzym
Nurburgring - do tego zadania Ariel Atom nadaje się doskonale.
Pytanie czy opiekacz można ze sobą zabrać?:)
2-litrowy silnik Hondy w samochodzie, którego waga nie przekracza 500 kg zapewnia przyspieszenia godne wojskowego odrzutowca.
W końcu wakacje to przede wszystkim zabawa!
Krzysztof (Runner) Kocham Cię, za Atoma :) a w dodatku dodałeś zdjęcie Jamesa Maya, najnudniejszego człowieka na świecie, zaraz po mnie :P Trafiłeś w mój gust. Co do pozostałych samochodów.... tak, niezłe propozycje, uwielbiam Tundrę, Espace, Trafica (Opla Vivaro), Honda CR-V to też niezły wóz- czekam na jej nowe wydanie, które wygląda nieźle. Jedno tylko "Ale" 500L. Jakbyś dał 500C, albo 500 to spoko- ale 500L, o którym kilka notek wcześniej piszę, że jest najbrzydszy....:) prowokacja :P hehe
OdpowiedzUsuńJestem zwolennikiem gadżetów - zwłaszcza takich, które podkreślają przynależność, definiują charakter marki. Aplikator perfum w Citroen, wazonik z kwiatkiem w Garbusie, pokrowiec na garnitur w kompaktowym R19, parasolka w brytyjskim samochodzie. Pamiętam jak ucieszyła mnie łączność bluetooth w samochodzie. Co raz więcej elektroniki dostępnej jest w samochodzie. Znak czasu, niemniej Express do kawy jest genialny, poza tym wyobraźcie sobie wnętrze 500, zapach kawy wypełniający krągłości i obłości we wnętrzu. Nowoczesny design urządzenia, komponuje się z całością. Ten pomysł podoba mi się. Co o sadzicie o temu podobnych dodatkach?
OdpowiedzUsuńJa jestem znanym fanatykiem kawy- zresztą gdzie się mnie szuka? W kuchni, bo na pewno tam kawę parzę :) ale w samochodzie się nie je i nie pije! Tyle! Jeden wyjątek poczyniłem raz: kobieta w ciąży- pozwoliłem, bo maleństwa nie będę głodził, ale inni- niech pomażą tylko o jedzeniu. Mowy nie ma. A swoją drogą Włosi zapewne myślą, że jak wstawią ekspres do kawy to wszyscy się rzucą do salonów sprzedaży by go kupić, jakby nie mieli ekspresów w domach. Swoją drogą- jak często, takowy byś używał? Już to widzę: wyskoczę do Tesco po zakupy, a w międzyczasie wypiję kawę w samochodzie...brzmi kuriozalnie, jak dla mnie :)
OdpowiedzUsuńDla mnie Fiat 500 jest absurdalny pod wieloma względami, niemniej express do kawy podoba mi się.Samochód jest zabawny, budzi sympatię, Włosi pokazali, że może być bardziej stylowy.
UsuńTo nie jest samochód na zakupy w Tesco, gdzie miałbym zabrać zakupy?...no chyba, że jade tylko po kawę Lavazza:)