niedziela, 8 lipca 2012

Najbrzydsze Samochody Świata według Wozu Drzymały


W momencie, kiedy na rynku samochodowym debiutują coraz to ładniejsze pojazdy, poprzeczka w dziedzinie designu zostaje gwałtowi podniesiona do góry i niestety, niektórzy styliści i projektanci samochodów zostają brutalnie zweryfikowani pod względem ich talentu. Ostatnio w tym temacie przeczytałem kilka artykułów, które mówiły właśnie o spodziewanych, lub będących już faktem debiutów, a które nie do końca oddają wysoki poziom designu ostatnich lat. W związku z takim stanem rzeczy, postanowiłem zrobić ranking najbrzydszych samochodów świata. Oczywiście zestawienie jest subiektywne i są w nim sklasyfikowane zarówno samochody, które zakończyły swoją przygodę na rynkach, jak i takie, które jeszcze nawet jej nie rozpoczęły, ale dzięki szpiegom możemy je podziwiać w pełnej okazałości.
Miejsce 10: Opel Adam. Samochód, który już wkrótce zadebiutuje na rynku, a który prezentuje nowy styl Opla. Nie jestem pewien, czy ten styl odniesie sukces, bo mi pomysł przesunięcie w dół grilla i na jego rogach umieszczenie reflektorów nie bardzo się podoba. Nie wróżę mu sukcesu, tym bardziej, że ma konkurować z dużo ładniejszym (aż się dziwię, że to mówię) VW Up! Zapomniałem dodać, że auto jeszcze oficjalnie nie debiutowało, a zdjęcia są szpiegowskie- sam się zakradłem. 




Miejsce 9: Honda Civic (rocznik 2012) Poprzednik był rewolucją, zaprezentowano najpierw koncept, a potem wprowadzono go do produkcji. Nikt wtedy nie spodziewał się, że wszystkie elementy z wyglądającego futurystycznie samochodu koncepcyjnego będą obecne w wersji produkcyjnej. Tak jednak się stało, mimo, że Honda zawsze podchodziła do sprawy projektowania bardzo zachowawczo i nawet w najśmielszych marzeniach, nikt nie spodziewał się, że Japończycy pójdą aż tak daleko. A obecny model? Jego największym zarzutem jest zbieractwo. Nawiązanie do poprzednika, z kompletnie nie gustownie połączonym grillem z Insight, oraz Clarity (obydwa wspomniane są znacznie ładniejsze). Poza tym dziwne przetłoczenia nadwozia i całość wygląda jak kobieta po zabiegu wstrzyknięcia botoksu, której nadmiernie spuchły usta. No i te lampy nadzwyczajnie wysoko umieszczone i „rozepchane” trzecim światłem „STOP”. Nowa Civic jest najbrzydszym kompaktem w całej stawce! Nie pomoże jej nawet długo oczekiwane przez fanów ,,Hands Free” debiutujące u Hondy w tym modelu.


Miejsce 8: Chevrolet Spin. Auto na rynek (na szczęście) Ameryki Południowej. Co mogę o nim powiedzieć? Jest jak mała kopia samochodu z miejsca 1. Po prostu wszystko tu się kupy nie trzyma. I te za małe koła. Chevrolet wyraźnie dał do zrozumienia, że produkując auto „budżetowe” nie mają zamiaru przykładać się do stylistyki.


Miejsce 7. Fiat Multipla i w tym przypadku komentarz jest zbędny. Wydaje się, że koncern Fiata zignorował potężną gałąź motoryzacji, jaką swojego czasu były minivany, a które zapoczątkowało Renault Megane Scenic. W związku z tym wprowadził w formie żartu, spodziewając się, że takie samochody nie odniosą sukcesu Multiplę. Co ciekawe, w całym segmencie minivanów, tylko Fiat nie odniósł sukcesu- współczujemy południowego polotu.


Miejsce 6. Pontiac Aztek. Nie wiem, co o nim napisać, to chyba była taka pierwsza próba połączenia SUVa i coupe, będącej sztuką, która udała się tylko BMW z X6. Niestety Pontiac był strasznie brzydki.


Miejsce 5. Volkswagen New Beetle, Beetle. Po prostu nie mogę patrzyć na ten samochód, nie wiem, co w nim mogłoby być pięknego, przyciągającego i porywającego. On jest brzydki! Jak można jeździć autem dla ludu Hitlera i uznawać go za kultowy?




Miejsce 4. Fiat 500L, oto przykład niestaranności stylistycznej. Sam pomysł zrobienia ,,Pińćsetki” z pięcioma drzwiami brzmi bardzo rozsądnie, ale pomysł przerobienia najnowszej Pandy na 500 najtańszym kosztem (nawet błotniki zostały w kształcie tych z Pandy III), chyba się nie udał. Patrząc na tak piękne samochody z segmentu B jak DS3, 208, on wygląda paskudnie!


Miejsce 3. Bentley EXP 9F koncept Bentleya, o którym pisałem tu, a który wywołał we mnie refleksje opisane tu. Wydaje mi się, że Bentley dobrze kombinuje, ale ten kawałek tortu trzeba ugryźć inaczej, niż poprzez zaprezentowany koncept.


Miejsce 2. SsangYond Actyon, to kolejna próba połączenia SUVa z coupe, która nie zakończyła się zbyt dobrze, samochód sprzedawał się fatalnie i wyrobił wśród fanów motoryzacji przekonanie, że ten koreański producent samochodów terenowych, nie potrafi zaprojektować czegoś ładnego.


Miejsce 1. SsangYong Rodius, próba połączenia Vana z coupe, albo z ciężarówką i statkiem kosmicznym, w dodatku konstrukcja oparta technicznie na Rextonie. Więcej komentarza nie trzeba. Auto pod każdym względem można uznać za najbrzydszy samochód świata.


A może Wy macie jakieś typy? Czekam na wasze komentarze. 

2 komentarze:

  1. Taki samochód to spełnienie marzeń! To niesamowite, że niedługo będę miał podobny. Udało mi się znaleźć https://www.credy.pl/szybka-pozyczka-online/ - świetna pożyczka, dzięki czemu znajdę pieniądze na realizacje swojego marzenia! Naprawdę uważam, że warto!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewanna, Czy chcesz wziąć pożyczkę za brzydki samochód? Projekt samochodu jest osobistym wyborem, a my pomożemy ci z kontem kredytowym RacoonGo.)

      Usuń