W momencie, kiedy na rynku samochodowym debiutują coraz to ładniejsze
pojazdy, poprzeczka w dziedzinie designu zostaje gwałtowi podniesiona do góry i
niestety, niektórzy styliści i projektanci samochodów zostają brutalnie
zweryfikowani pod względem ich talentu. Ostatnio w tym temacie przeczytałem
kilka artykułów, które mówiły właśnie o spodziewanych, lub będących już faktem
debiutów, a które nie do końca oddają wysoki poziom designu ostatnich lat. W
związku z takim stanem rzeczy, postanowiłem zrobić ranking najbrzydszych
samochodów świata. Oczywiście zestawienie jest subiektywne i są w nim
sklasyfikowane zarówno samochody, które zakończyły swoją przygodę na rynkach,
jak i takie, które jeszcze nawet jej nie rozpoczęły, ale dzięki szpiegom możemy
je podziwiać w pełnej okazałości.
Miejsce 10: Opel Adam. Samochód, który już wkrótce
zadebiutuje na rynku, a który prezentuje nowy styl Opla. Nie jestem pewien, czy
ten styl odniesie sukces, bo mi pomysł przesunięcie w dół grilla i na jego
rogach umieszczenie reflektorów nie bardzo się podoba. Nie wróżę mu sukcesu,
tym bardziej, że ma konkurować z dużo ładniejszym (aż się dziwię, że to mówię)
VW Up! Zapomniałem dodać, że auto jeszcze oficjalnie nie debiutowało, a zdjęcia są szpiegowskie- sam się zakradłem.
Miejsce 9: Honda Civic (rocznik 2012) Poprzednik był
rewolucją, zaprezentowano najpierw koncept, a potem wprowadzono go do
produkcji. Nikt wtedy nie spodziewał się, że wszystkie elementy z wyglądającego
futurystycznie samochodu koncepcyjnego będą obecne w wersji produkcyjnej. Tak
jednak się stało, mimo, że Honda zawsze podchodziła do sprawy projektowania
bardzo zachowawczo i nawet w najśmielszych marzeniach, nikt nie spodziewał się,
że Japończycy pójdą aż tak daleko. A obecny model? Jego największym zarzutem
jest zbieractwo. Nawiązanie do poprzednika, z kompletnie nie gustownie
połączonym grillem z Insight, oraz Clarity (obydwa wspomniane są znacznie
ładniejsze). Poza tym dziwne przetłoczenia nadwozia i całość wygląda jak
kobieta po zabiegu wstrzyknięcia botoksu, której nadmiernie spuchły usta. No i
te lampy nadzwyczajnie wysoko umieszczone i „rozepchane” trzecim światłem „STOP”.
Nowa Civic jest najbrzydszym kompaktem w całej stawce! Nie pomoże jej nawet
długo oczekiwane przez fanów ,,Hands Free” debiutujące u Hondy w tym modelu.
Miejsce 8: Chevrolet Spin. Auto na rynek (na szczęście)
Ameryki Południowej. Co mogę o nim powiedzieć? Jest jak mała kopia samochodu z
miejsca 1. Po prostu wszystko tu się kupy nie trzyma. I te za małe koła.
Chevrolet wyraźnie dał do zrozumienia, że produkując auto „budżetowe” nie mają
zamiaru przykładać się do stylistyki.
Miejsce 7. Fiat Multipla i w tym przypadku komentarz jest
zbędny. Wydaje się, że koncern Fiata zignorował potężną gałąź motoryzacji, jaką
swojego czasu były minivany, a które zapoczątkowało Renault Megane Scenic. W
związku z tym wprowadził w formie żartu, spodziewając się, że takie samochody
nie odniosą sukcesu Multiplę. Co ciekawe, w całym segmencie minivanów, tylko
Fiat nie odniósł sukcesu- współczujemy południowego polotu.
Miejsce 6. Pontiac Aztek. Nie wiem, co o nim napisać, to
chyba była taka pierwsza próba połączenia SUVa i coupe, będącej sztuką, która
udała się tylko BMW z X6. Niestety Pontiac był strasznie brzydki.
Miejsce 5. Volkswagen New Beetle, Beetle. Po prostu nie mogę
patrzyć na ten samochód, nie wiem, co w nim mogłoby być pięknego,
przyciągającego i porywającego. On jest brzydki! Jak można jeździć autem dla
ludu Hitlera i uznawać go za kultowy?
Miejsce 4. Fiat 500L, oto przykład niestaranności
stylistycznej. Sam pomysł zrobienia ,,Pińćsetki” z pięcioma drzwiami brzmi
bardzo rozsądnie, ale pomysł przerobienia najnowszej Pandy na 500 najtańszym
kosztem (nawet błotniki zostały w kształcie tych z Pandy III), chyba się nie
udał. Patrząc na tak piękne samochody z segmentu B jak DS3, 208, on wygląda
paskudnie!
Miejsce 3. Bentley EXP 9F koncept Bentleya, o którym pisałem
tu, a który wywołał we mnie refleksje opisane tu. Wydaje mi się, że Bentley
dobrze kombinuje, ale ten kawałek tortu trzeba ugryźć inaczej, niż poprzez
zaprezentowany koncept.
Miejsce 2. SsangYond Actyon, to kolejna próba połączenia
SUVa z coupe, która nie zakończyła się zbyt dobrze, samochód sprzedawał się
fatalnie i wyrobił wśród fanów motoryzacji przekonanie, że ten koreański
producent samochodów terenowych, nie potrafi zaprojektować czegoś ładnego.
Miejsce 1. SsangYong Rodius, próba połączenia Vana z coupe,
albo z ciężarówką i statkiem kosmicznym, w dodatku konstrukcja oparta
technicznie na Rextonie. Więcej komentarza nie trzeba. Auto pod każdym względem
można uznać za najbrzydszy samochód świata.
A może Wy macie jakieś typy? Czekam na wasze komentarze.
Taki samochód to spełnienie marzeń! To niesamowite, że niedługo będę miał podobny. Udało mi się znaleźć https://www.credy.pl/szybka-pozyczka-online/ - świetna pożyczka, dzięki czemu znajdę pieniądze na realizacje swojego marzenia! Naprawdę uważam, że warto!
OdpowiedzUsuńEwanna, Czy chcesz wziąć pożyczkę za brzydki samochód? Projekt samochodu jest osobistym wyborem, a my pomożemy ci z kontem kredytowym RacoonGo.)
Usuń