Niemiecka wielka trójca głośno chrapie pewna zachowania status quo a tu ich terytorium już od dawna dzielą pomiędzy sobą Japończycy (Lexus i Infiniti), Brytyjczycy (odrodzone marki Jaguar, Land Rover), a obecnie do owego grona „rozkrawaczy luksusowego tortu” zaczynają aspirować Włosi (Maserati Ghibli), oraz….uwaga, uwaga….Francuziki (Citroen).
Najlepszym przykładem, że wielka trójca śpi są prezentowane w Szanghaju koncepty Mercedesa i BMW, którymi są małe crossovery jak BMW X4 concept, oraz Mercedes GLA, zbudowany na płycie podłogowej klasy A, a tu proszę bardzo, Citroen bez żadnego kompleksu, bez podchodów na małe crossovery uderza swoim conceptem wprost w BMW X5, Mercedesa ML i Audi Q7.
Ale zacznijmy od Włochów, a konkretnie od Maserati: Ghibli- nazwa znana fanom marki, niegdyś było to duże coupe z silnikiem umieszczonym z przodu, o nietuzinkowym wyglądzie, a w nowej odsłonie jest to sedan i to wielkości BMW 5. Maserati tym samym chce wkroczyć na terytorium najpopularniejszych limuzyn i odebrać konkurentów Mercedesowi E-class, Audi A6, wspomnianemu już BMW 5, oraz Jaguarowi XF, który nadal uchodzi za auto egzotyczne, dla kogoś kto ma styl i ceni sobie też moc, ale i indywidualność, której wielka trójca nie koniecznie jest symbolem.