Nie wiem jak Wy, ale ja co jakiś czas, odczuwam potrzebę
spakowania swoich wszystkich rzeczy i ucieczki gdzieś, gdzie nikt mnie nie
znajdzie. Brzmi to niezwykle romantycznie, jednak z realizacją tego planu jest
dużo ciężej, bo jak zabrać ze sobą swój dom? Oto pytanie! Jakoś za hotelami nie przepadam,
mimo że sypiałem w nich. A teraz wyobraźcie sobie, jak
mogą wyglądać hotele w niektórych miejscach w Afryce, a jak mówi Wojciech
Cejrowski, tylko tam, są jeszcze miejsca kompletnie pozbawione cywilizacji,
gdzie prawo majątkowe jest niczym, gdzie nikt nie przejmuje się pieniędzmi,
gdzie nikt nie gania za wynikami w pracy. Więc jak to zrobić, żeby mieć wygodny
dom, a zarazem uciec w ,,dzicz”? Właśnie znalazłem rozwiązanie a nazywa się ono
Unicat Indyvidual EX70-HDQ zbudowany na bazie ciężarówki MAN TGA z napędem
na wszystkie sześć kół (6x6). Choć nigdy nie byłem fanem camperów i zgadzam się
ze stwierdzeniem, że campingi powinny się przemieszczać nocami po drogach, a
każde przyłapanie właściciela campingu na drodze powinno wiązać się ze społecznym
ostracyzmem, ale to jest coś niezwykłego. Spójrzcie na zdjęcia. Po pierwsze
wjedziemy tym, praktycznie w każde miejsce, bo każda z osi jest napędzana, poza
tym ciężarówka ta ma całkiem niezły prześwit, bo podstawą do budowy tego
monstrum są wywrotki, jakie widujemy na placach budów dróg. Praktycznie takie
same ciężarówki startują w Rajdzie Dakar w klasyfikacji ciężarówek, która jakoś
przez polskich dziennikarzy nie jest relacjonowana, choć co roku Polska ma
reprezentację i w tej kategorii. Wróćmy do samochodu, część mieszkalna pojazdu,
na postoju może zostać powiększona przez podniesienie dachu, wtedy na piętrze
powstaje sypialnia. Całość jak widać jest luksusowo wykończona, mamy wszystko,
co w domu jest niezbędne, włącznie z dużym łóżkiem, co ewidentnie podoba się
komuś tak wygodnemu, jak ja. Mamy do dyspozycji też garaż na quada.
Prawdopodobnie jak wszystkie tego typu pojazdy, samochód wyposażony jest w
agregaty prądotwórcze by zasilić całość, oraz w zbiorniki na wodę, oraz ścieki.
Czyż nie jest to współczesne wcielenie Wozu Drzymały, przecież odrobina luksusu
się należy, a nikt nie będzie mieszkał w cygańskim wozie, w końcu już nie
jesteśmy okupowani przez Prusaków. W dodatku, to
w końcu rozwiązuje problem imprez. Już nigdy nie wypowiedziałbym słów: ,,Sorry-
dziś jestem samochodem, więc nie piję”, bo byłbym samochodem, ale też i domem. Najpierw spokojny (oby) odpoczynek w domu na parkingu, a następnie, jazda przed siebie- tam gdzie oczy poniosą.
Więcej zdjęć znajdziecie tu.
gdyby to nie było droższe od niejednego domu, to chętnie bym weszła w jego posiadanie :]
OdpowiedzUsuń